Obudowa geberitu :)
Pojawiły się moje piękne płytki w łazience na dole, narazie tylko na ścianie i obudowie kibelka ale i tak efekt jest super!
I w miejscu przyszłej umywalki...
płytka tagina jest piękna...czyż nie?!?
Pojawiły się moje piękne płytki w łazience na dole, narazie tylko na ścianie i obudowie kibelka ale i tak efekt jest super!
I w miejscu przyszłej umywalki...
płytka tagina jest piękna...czyż nie?!?
Chwilkę mnie nie było-troche z braku czasu ale i troche dlatego że nie było o czym pisac...panowie gładzili, szlifowali, znowu gładzili i znowu szlifowali...i o czym tu pisac?!
Ale dzisiaj wreszcie cos się zaczęło dziać bo pojawił się kominek! Boże jaki on WIELKI!
...jakoś tak na wizualizacji nie wyglądał na taki ogromny! Ale jest fajny i kamień nam się podoba chociaż z próbek niewiele wynikalo...
Już nie moge się doczekac jak go obudują a jak Wam się ten kamień podoba?
Nareszcie moja wymarzona lada jest gotowa! Wygląda czadowo i mam wreszcie jakiś powód do radości
Od strony kuchni też nieźle choć nie moge się doczekać jak będzie na gotowo z meblami...
Dzisiaj też liczyliśmy ilosć gniazdek i wyłączników i wiecie co? Muszę pochwalić mojego męża za pomyslowość w rozpisaniu wszystkiego tak aby nic się nie pomyliło cyknełam fotke tych notatek to może komuś się przyda bo tak łatwiej
Ojej niewiele widać... ale można sie domyśleć...chyba?!
Dzisiaj zdecydowanie poprawił mi się humor choć fuga jeszcze nie wygrzebana.. ale był grill w ogrodzie-choc jeszcze bez trawy-ale jest posiana i byl mecz w babingktona i oczywiście lotka wpadła do rynny i afera z mężem że nam rynne zapcha i mój dzielny syn musiał zbudować konstrukcje bo drabina za krótka i tą lotke nieszczęsną wydobył i na jesienne deszcze rynny będą drożne-UFF!
A tak wogóle to dobrze że są dzieci bo czasem potrafią nas rozbawić i zarazić tym swoim beztroskim optymizmem ...A mojego Oskara to szczególnie
wygłupy cieszą...przez chwile była kupa śmiechu a później już nie bo ubranko było po wełnie i było rozpaczliwe swędzenie ale cóż kupił doświadczenie
Skutki źle podjętych decyzji bywają opłakane...od dwóch dni wgrzebuje fuge z mozaiki bo jest OBRZYDLIWA!!! I na dodatek sama ją wybrałam za namową naszego fachowca i mialam do wyboru albo patrzec na to przez x lat i sie wkurzać albo wymienić ją na taką jak ma być. NIestety struganie fugi epoksydowej to jest jakaś rzeźnia! Już mi sie odniechciało tego domu...
Komentarze